Anna Jaklewicz

Z zamiłowania jest podróżniczką i fotografem, z wykształcenia archeologiem. Już od najmłodszych lat marzyła, żeby zostać drugą Elżbietą Dzikowską, albo... Indianą Jonesem. I poniekąd jej się to udało. Nie liczy stempli w paszporcie, zazwyczaj wyjeżdża na dłużej. W Sudanie spędziła ponad pół roku, w Egipcie rok, w Chinach prawie dwa lata, tyle samo w Indonezji. Podróżowała także po Mongolii, Indiach, Laosie, Kambodży, Tajlandii, Wietnamie oraz Malezji i Singapurze. Podczas podróży stara się być blisko ludzi, poznawać ich codzienne zwyczaje, dokumentować wyjątkowe tradycje. Z czasem jej uwagę przyciągnęły problemy związane ze zmianami klimatu, degradacją środowiska naturalnego i zaśmieceniem świata.

Relacje z podróży publikuje między innymi w „National Geographic TRAVELER” i magazynie podróżników „TamTam”. Prowadzi też zajęcia międzykulturowe, warsztaty archeologiczne oraz ekologiczne dla dzieci i młodzieży. Autorka książek „Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta” (2013) i „Indonezja. Po drugiej stronie raju” (2017). Książka opisująca podróż po Indonezji otrzymała wyróżnienie jury festiwalu Mediatravel oraz nagrodę Magellana (wyróżnienie) w kategorii reportażowa książka roku. Była też inspiracją do zainicjowania akcji „Książka za worek śmieci”, która ma zachęcać do wspólnego działania na rzecz środowiska oraz do czytania książek. Uczestnicy wydarzenia sprzątają zaśmiecone miejsca, a w podziękowaniu otrzymują książki.

Wielokrotnie wyróżniana za prelekcje poświęcone innym kulturom. Jej pokaz o Indonezji zdobył jedną z nagród publiczności na Kolosach – największym festiwalu podróżniczym w Europie oraz nagrodę jury Festiwalu 100droga. Prezentacja o Chinach zwyciężyła w konkursie Off na festiwalu Trzy Żywioły. Za samotną, dziewięciomiesięczną podróż po Indonezji została nominowana przez National Geographic do nagrody TRAVELERY w kategorii Podróż Roku.

Kilka lat temu porzuciła tułaczy tryb życia na rzecz działań proekologicznych. Obecnie sprząta świat, uczy poprawnej segregacji odpadów i życia w stylu „less waste”, hoduje kwiaty i uprawia ogród.

 

 

 

 

 

 

Regulamin akcji „Książka za worek śmieci”

Radzyń Podlaski, 20 marca 2024 r.

 

„Książka za worek śmieci” to społeczna akcja sprzątania świata zainicjowana przez podróżniczkę Annę Jaklewicz w 2019 roku. Ma zachęcać do wspólnego działania na rzecz ochrony środowiska oraz do czytania książek. Uczestnicy wydarzenia sprzątają zaśmiecone miejsca, a w podziękowaniu otrzymują książki.

1. Organizatorami akcji „Książka za worek śmieci” są Radzyński Ośrodek Kultury i działające przy nim Radzyńskie Stowarzyszenie „Podróżnik”.

2. Akcja odbędzie się 20 marca 2024 roku (środa) w ramach „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”.

3. Zbiórka uczestników akcji odbędzie się o godz. 11.00 na Skwerze Podróżników w Radzyniu Podlaskim. Po przybyciu na miejsce należy zgłosić swoją obecność w namiocie Kocham Radzyń Podlaski. Każdy otrzyma worek i rękawice, a kiedy zbiorą się wszyscy uczestnicy - przekazane zostaną dalsze informacje. Zakończenie akcji planowane jest na godz. 14.00.

4. Osoby, które chcą wziąć udział w akcji muszą wypełnić kartę zgłoszenia dostępną na stronie https://kochamradzyn.pl/2-aktualnosci/7994-ksiazka-za-worek-smieci.html i dostarczyć ją do Radzyńskiego Ośrodka Kultury (ul. Jana Pawła II 4, 21-300 Radzyń Podlaski).

5. Dla uczestników akcji przeznaczona jest pula 50 książek, otrzyma je pierwszych 50 zgłoszonych osób.

6. Zapisy trwają do 18 marca 2024 roku (poniedziałek) lub do wyczerpania książek.

7. Osoby niezgłoszone mogą wziąć udział w akcji, ale bez gwarancji otrzymania książek i rękawic. Jeśli w dniu akcji, w miejscu zbiórki uczestników, nie stawią się osoby zgłoszone, zarezerwowane dla nich książki i rękawice zostaną rozdane niezgłoszonym uczestnikom akcji.

8. Uczestnicy biorą udział w akcji dobrowolnie i na własną odpowiedzialność.

9. Udział w akcji osób niepełnoletnich możliwy jest pod warunkiem pisemnej zgody rodzica lub prawnego opiekuna.

10. Uczestnicy akcji mają obowiązek stosowania się do poleceń Organizatorów.

11. Podczas akcji uczestnik zobowiązuje się do przestrzegania niniejszego Regulaminu, wytycznych i zarządzeń Organizatorów oraz przepisów prawa.

12. Podczas akcji zabrania się spożywania środków odurzających oraz napojów alkoholowych.

13. W sytuacji powstania zagrożenia zdrowia lub życia, uczestnik nie będzie rościł żadnych praw, pretensji oraz dochodził odszkodowania w związku z udziałem w akcji wobec Organizatora.

14. Uczestnik jest świadom udziału w akcji odbywającej się w terenie miejskim oraz możliwość wystąpienia niekorzystnych warunków pogodowych. Tym samym zobowiązuje się do odpowiedniego przygotowania i zapewnienia sobie środków ochrony, związanych z możliwością występowania powyższych czynników.

15. Organizator nie ponosi odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki podczas trwania akcji, za zniszczenie lub zagubienie własności uczestników, jak również za szkody poczynione przez uczestnika podczas trwania wydarzenia.

16. Organizator nie zapewnia uczestnikom ubezpieczenia od Następstw Nieszczęśliwych Wypadków (NNW) w czasie trwania akcji i nie ponosi odpowiedzialności za nieszczęśliwe wypadki podczas trwania wydarzenia, za zniszczenie lub zagubienie własności uczestników, jak również za szkody poczynione przez uczestnika podczas trwania wydarzenia.

17. Organizator zastrzega sobie prawo wykonywania nagrań filmowych oraz zdjęć na potrzeby promocji wydarzenia.

18. Zgłoszenie na akcję poprzez wysłanie karty zgłoszenia skutkuje wyrażeniem przez uczestnika zgody na nieodpłatne i bezterminowe wykorzystanie jego wizerunku w publikacjach związanych z promocją akcji. Nagrania filmowe i zdjęcia mogą być publikowane m.in. w materiałach prasowych, cyfrowych i drukowanych materiałach promocyjnych, mediach społecznościowych oraz na stronach cyfrowych Organizatorów akcji, partnerów medialnych oraz sponsorów.

19. Niniejszy regulamin dostępny jest stronie https://kochamradzyn.pl/2-aktualnosci/7994-ksiazka-za-worek-smieci.html.

20. Podsumowanie akcji i wręczenie książek odbędzie się podczas spotkania z podróżniczką Anną Jaklewicz pt. „Indonezja. Po drugiej stronie raju”, które rozpocznie się o godz. 18.00 w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim (ul. Zamkowa 1).

21. Ostateczna interpretacja Regulaminu należy do Organizatorów.

22. Informacje dodatkowe: Robert Mazurek, tel. 606-234-320 lub e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. 

 

Data publikacji: 7.03.2024 r.

 

 

Akcja „Książka za worek śmieci” w Radzyniu. Spotkanie z podróżniczką Anną Jaklewicz

Radzyń po raz pierwszy włącza się do akcji „Książka za worek śmieci”, w ramach której odbędzie się wielkie sprzątanie miasta. Wydarzenie odbędzie się w ramach 51. edycji „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” i zaadresowane jest do młodzieży i dorosłych.

 

 

„Książka za worek śmieci” to społeczna akcja sprzątania świata zainicjowana przez podróżniczkę Annę Jaklewicz w 2019 roku. Ma zachęcać do wspólnego działania na rzecz ochrony środowiska oraz do czytania książek. Uczestnicy wydarzenia sprzątają zaśmiecone miejsca, a w podziękowaniu otrzymują książki.

Zbiórka uczestników akcji zaplanowana jest 20 marca (środa) o godz. 11.00 na Skwerze Podróżników w Radzyniu. Każdy otrzyma worek i rękawice, przygotowana będzie też mapa miejsc które po zimie wymagają interwencji. Osoby, które chcą wziąć udział w sprzątaniu Radzynia muszą wypełnić kartę zgłoszenia dostępną na stronie https://kochamradzyn.pl/2-aktualnosci/7994-ksiazka-za-worek-smieci.html i dostarczyć ją do Radzyńskiego Ośrodka Kultury (ul. Jana Pawła II 4, 21-300 Radzyń Podlaski). Dla uczestników przeznaczona jest pula 50 książek. Zapisy trwają do 18 marca (poniedziałek) lub do wyczerpania książek. Zakończenie sprzątania planowane jest na godz. 14.00, natomiast podsumowanie akcji i wręczenie książek odbędzie się podczas spotkania z podróżniczką Anną Jaklewicz pt. „Indonezja. Po drugiej stronie raju”. Rozpocznie się ono o godz. 18.00 w Pałacu Potockich w Radzyniu (ul. Zamkowa 1). Wstęp wolny.

Anna Jaklewicz z zamiłowania jest podróżniczką i fotografem, z wykształcenia archeologiem. Już od najmłodszych lat marzyła, żeby zostać drugą Elżbietą Dzikowską, albo... Indianą Jonesem. I poniekąd jej się to udało. Nie liczy stempli w paszporcie, zazwyczaj wyjeżdża na dłużej. W Sudanie spędziła ponad pół roku, w Egipcie rok, w Chinach prawie dwa lata, tyle samo w Indonezji. Podróżowała także po Mongolii, Indiach, Laosie, Kambodży, Tajlandii, Wietnamie oraz Malezji i Singapurze. Podczas podróży stara się być blisko ludzi, poznawać ich codzienne zwyczaje, dokumentować wyjątkowe tradycje. Z czasem jej uwagę przyciągnęły problemy związane ze zmianami klimatu, degradacją środowiska naturalnego i zaśmieceniem świata.

Relacje z podróży publikuje między innymi w „National Geographic TRAVELER” i magazynie podróżników „TamTam”. Prowadzi też zajęcia międzykulturowe, warsztaty archeologiczne oraz ekologiczne dla dzieci i młodzieży. Autorka książek „Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta” (2013) i „Indonezja. Po drugiej stronie raju” (2017). Książka opisująca podróż po Indonezji otrzymała wyróżnienie jury festiwalu Mediatravel oraz nagrodę Magellana (wyróżnienie) w kategorii reportażowa książka roku. Była też inspiracją do zainicjowania akcji „Książka za worek śmieci”, która ma zachęcać do wspólnego działania na rzecz środowiska oraz do czytania książek. Uczestnicy wydarzenia sprzątają zaśmiecone miejsca, a w podziękowaniu otrzymują książki.

Wielokrotnie wyróżniana za prelekcje poświęcone innym kulturom. Jej pokaz o Indonezji zdobył jedną z nagród publiczności na Kolosach – największym festiwalu podróżniczym w Europie oraz nagrodę jury Festiwalu 100droga. Prezentacja o Chinach zwyciężyła w konkursie Off na festiwalu Trzy Żywioły. Za samotną, dziewięciomiesięczną podróż po Indonezji została nominowana przez National Geographic do nagrody TRAVELERY w kategorii Podróż Roku.

Kilka lat temu porzuciła tułaczy tryb życia na rzecz działań proekologicznych. Obecnie sprząta świat, uczy poprawnej segregacji odpadów i życia w stylu „less waste”, hoduje kwiaty i uprawia ogród.

Na 51. edycję „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” zapraszają Burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek oraz Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, a także organizatorzy: Radzyński Ośrodek Kultury i działające przy nim Radzyńskie Stowarzyszenie „Podróżnik”. Sponsorami wydarzenia są: firma drGerard, Nadleśnictwo Radzyń Podlaski, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Radzyniu Podlaskim. Patronat nad spotkaniem objął ogólnopolski magazyn „Kontynenty”, portale podlasie24 i Kocham Radzyń Podlaski, Katolickie Radio Podlasie, Telewizja Radzyń, Echo Katolickie, Biuletyn Informacyjny Miasta Radzyń oraz Informator Powiatowy.

 

Data publikacji: 7.03.2024 r.

 

 

Najpierw sprzątanie, potem czytanie i odkrywanie Indonezji

O tym, że sprzątanie, czytanie i opowieści z podróży da się połączyć, udowodniła Anna Jaklewicz, gość 51. edycji „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”.

 

 

Podróżniczka, edukatorka ekologiczna, a przede wszystkim inicjatorka społecznej akcji „Książka za worek śmieci”, która od 2019 roku odbywa się w największych miastach Polski, odwiedziła Radzyń 20 marca. Najpierw wraz z mieszkańcami sprzątała okolice pałacu Potockich, a potem opowiedziała o swojej podróży do Indonezji, pokazując jej nieznane oblicze – zaskakujące, a czasem nawet bardzo mroczne.

Książki za worek śmieci

Wiosenne sprzątanie rozpoczęło się o 11.00 na Skwerze Podróżników. – Cele inicjatywy „Książka za worek śmieci” są dwa: pierwszy to wspólna troska o środowisko naturalne, drugi - zachęcenie do czytania. Każdy kto przyniesie worek śmieci, otrzymuje książkę – wyjaśnił Robert Mazurek, dyrektor Radzyńskiego Ośrodka Kultury i pomysłodawca „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami”.

Anna Jaklewicz przyznała, że do akcji zainspirowały ją podróże, m.in. do Indonezji. – Widziałam, jak bardzo zanieczyszczone są plaże i oceany, jak ogromnym problemem są śmieci w tamtych rejonach świata. Kiedy wróciłam do Polski, nie dawała mi spokoju myśl, że u nas też nie jest najlepiej. Stwierdziłam, iż narzekania i zwalanie odpowiedzialności na innych nic nie da, musimy wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc naturze. Jest takie piękne hasło „To nie moje śmieci, ale moja planeta”. Dobrze, by ono nam przyświecało. A dlaczego książki? Ponieważ sama jestem autorką dwóch publikacji – o Chinach i Indonezji. Stwierdziłam, że może dodatkową zachętą dla uczestników będą książki – przybliżyła początki swojej inicjatywy.

Akcję wsparli burmistrz Radzyna Jerzy Rębek i starosta powiatu radzyńskiego Szczepan Niebrzegowski.

– Musimy dbać o otaczające nas piękno, które często jest zanieczyszczane. Pamiętajmy o tym nie tylko przy okazji akcji, ale na co dzień. Będziemy szczęśliwsi – zauważył Jerzy Rębek. A starosta Szczepan Niebrzegowski dodał, iż profilaktyka jest zawsze lepsza od terapii. – Jeżeli nie będziemy rzucać papierków, to nie trzeba będzie ich zbierać. Prosta sprawa. Wierzę, że ta akcja wejdzie do radzyńskiego krwioobiegu. Jeśli chcemy, by nasze miasto było atrakcyjne dla turystów, dbajmy o jego czystość – zaapelował.

Wyposażeni w worki, rękawice i mapy z miejscami, które, zdaniem organizatorów, wymagały interwencji, wolontariusze ruszyli na sprzątanie miasta. W akcji wzięły udział 63 osoby. Byli to: podopieczni Dziennego Środowiskowego Domu Samopomocy, Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP, uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Bohaterów Powstania Styczniowego oraz I Liceum Ogólnokształcącego w Radzyniu Podlaskim i przedstawiciele Fundacji Eko-Adamki. W sumie zebrano 64 worki śmieci. – Na szczęście nie wszystkie były pełne – podkreśliła Anna Jaklewicz podczas wieczornego podsumowania akcji w pałacu Potockich, zapowiadając współpracę z miastem i kontynuację inicjatywy. W podziękowaniu za udział w niej – zgodnie z założeniami – każdy uczestnik otrzymał książkę podróżniczą oraz album „Kościół Świętej Trójcy w Radzyniu Podlaskim na starej fotografii”, a także dyplomy.

Po drugiej stronie raju

Następnie Anna Jaklewicz zabrała radzynian w podróż po Indonezji, gdzie spędziła prawie dziesięć miesięcy – głównie na Sulawesi. Zafascynowana bogactwem kulturowym i etnicznym tej wyspy napisała książkę pt. „Indonezja. Po drugiej stronie raju”, w której pokazuje drugą twarz kraju, gdzie pogrzeby są ważniejsze niż wesela, zmarli traktowani jak żywi, a ceną za szczęśliwe życie wieczne jest śmierć setek bawołów.

– Podczas wypraw zawsze interesuje mnie człowiek i jego odmienne zwyczaje – zaznaczyła, stwierdzając, że podróże mają sens, gdy jesteśmy otwarci na różnorodne doświadczenia. A tych – jak wynika z jej opowieści – Indonezja zapewnia mnóstwo.

To państwo leżące w Południowo-Wschodniej Azji. Składa się z 18 tys. wysp i słynie z niesamowitych plaż, które charakteryzują się nieskazitelnie białym piaskiem i krystalicznie czystą wodą. Żyje tam blisko 300 grup etnicznych posługujących się ok. 700 odrębnymi językami i dialektami. Każda z nich ma swoje tradycje i system wierzeń. Nie dziwi zatem, że motto tego największego wyspiarskiego kraju na świecie brzmi „Jedność w różnorodności”. I właśnie o kontrastach, paradoksach, wielokulturowości i zwyczajach tamtejszych ludzi opowiadała podróżniczka.

Piąta płeć?

Indonezyjska różnorodność przejawia się m.in. w pojmowaniu i rozumieniu płci. Na południu Sulawesi żyją Bugijczycy, grupa etniczna, która wyróżnia ich aż pięć. Dwie pierwsze to kobieta i mężczyzna. Kolejne dwie to osoby transpłciowe. Natomiast piąta płeć to bissu, czyli ci, którzy posiadają jednocześnie cechy mężczyzny i kobiety. – Miejscowi tłumaczyli mi, że skoro nie wiadomo, czy bóg jest kobietą, czy mężczyzną, trzeba mieć w sobie po trosze tego i tego, żeby móc z nim rozmawiać. Dla nas to zupełnie rewolucyjna koncepcja. Co więcej, funkcjonuje ona w społeczności muzułmańskiej, w wioskach, w których co kilkaset metrów muezini nawołują do modlitwy pięć razy dziennie – podkreślała podróżniczka, dodając, że przedstawiciele piątej płci na początku często nie zdają sobie sprawy, że do niej przynależą. Od dzieciństwa czują się „inni”, ale długo nie rozumieją dlaczego. – Wszystko wyjaśnia sen, który pojawia się najczęściej w okresie dojrzewania. Występujące w nim duchy tłumaczą powody „inności”: jesteś inny, bo jesteś wybrańcem boga – wyjaśniała. W bugijskim społeczeństwie bissu pełnią funkcję kapłanów, szamanów, którzy ludzkie modlitwy zanoszą bogu lub służą pomocą m.in. w znalezieniu męża. Podróżniczka miała okazję uczestniczyć w takim rytuale. Utrwaliła go w materiale filmowym, który zaprezentowała zgromadzonym w pałacu Potockich.

Dożynki na Sulawesi

Jednym z najważniejszych świąt Bugijczyków jest mappalili, które odbywa się raz do roku, na początku pory deszczowej, i ma zapewnić obfite plony. Uroczystości koncentrują się wokół świętego pługa, który według miejscowych wierzeń został zesłany na ziemię przez bogów, żeby ułatwić ludziom pracę w polu. Jednym z głównych elementów święta jest procesja z pługiem wokół wsi. – Po drodze bissu składają ofiary duchom żyjącym w świętych drzewach, a na polach za wsią wcierają w drewno pługa krew z grzebienia koguta – symbol życia. Punktem kulminacyjnym mappalili jest transowy taniec szamanów ze sztyletami przytkniętymi do krtani. – Jeśli nie poleje się krew, to znak, że obecne są dobre duchy, które zaopiekują się społecznością i zapewnią jej dobre żniwa. Święto trwa tydzień, jednak podczas mojego pobytu skrócono je do trzech dni, ponieważ szamanom spieszyło się na... płatne wesele, podczas którego mogli zarobić – opowiadała autorka książki „Indonezja. Po drugiej stronie raju”.

Tutaj żyje się, by umrzeć

Inną grupą etniczną na Sulawesi są Toradżowie, którzy praktykują jedną z najbardziej szokujących – przynajmniej dla Europejczyków – tradycji religijnych, czyli kult śmierci. – Organizują pogrzeby bliskich nawet kilkanaście lat po ich śmierci. W tym czasie zabalsamowane zwłoki, ostrzyknięte formaliną, przechowywane są w rodzinnym domu, a zmarły traktowany jest jak ciężko chory. Do jakiejkolwiek chaty byśmy nie weszli, to możemy być pewni, że znajduje się w nim trumna, a mieszkańcy od razu zapytają, czy chcemy poznać dziadka lub babcię. Starsi członkowie rodziny rozmawiają ze zmarłym, przynoszą mu posiłki – mówiła Anna Jaklewicz.

Sam pogrzeb to niezwykle huczne wydarzenie, obchodzone z większą pompą niż wesela. Jego nieodzownym elementem jest rytualny ubój bawołów – świętych zwierząt, których dusze pomagają przejść duszy zmarłego w zaświaty i dostać się do raju. Im ich więcej, tym droga zmarłego bezpieczniejsza. Ilość bawołów zabijanych podczas pogrzebów jest ściśle związana z pozycją społeczną nieboszczyka. Podczas pochówków Toradżów z wyższych warstw społecznych zabijana jest czasem ponad setka zwierząt, a pogrzeb trwa tydzień. Przed ubojem bawołów odbywają się ich walki – jak mówią miejscowi – ostatnia ziemska rozrywka zmarłego, zanim odejdzie w zaświaty.

– Przygotowana do pogrzebu zajmują kilkanaście lat m.in. dlatego, że Toradżowie muszą zgromadzić pieniądze na zakup zwierząt, które osiągają niewiarygodne ceny – tłumaczyła podróżniczka. Najdroższe to bawoły cętkowane – za unikatową maść zapłacić trzeba od 60 do 80 tys. zł. Trochę tańsze są albinosy – po 20-30 tys. zł, a najbardziej pospolite czarne bawoły można kupić za kilka tysięcy złotych za sztukę. Kiedy rodzina jest już gotowa, wyznacza datę uroczystości, zamawia tau tau – figurę wykonywaną na podobieństwo zmarłego, a wokół domów buduje bambusowe pawilony dla gości. Bo na pogrzeb zjadą się nawet tysiące osób, w końcu to najważniejsze wydarzenie w życiu.

Miks kultur i tradycji

Opowieści Anny Jaklewicz uzupełniały slajdy i filmy z tego egzotycznego i kontrastowego kraju, który oprócz pięknych plaż oferuje miks kultur i tradycji.

– Nie sądziłem, że Indonezja jest nie tylko geograficznie, ale i również kulturowo tak odległa od nas – podsumował Robert Mazurek. Z kolei starosta Szczepan Niebrzegowski przyznał: – Oglądając te zdjęcia, cieszę się, że żyję w Polsce.

W ramach podziękowania za spotkanie A. Jaklewicz otrzymała pamiątkowy medal „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” oraz tradycyjną już karykaturę.

Na 51. edycję „Radzyńskich Spotkań z Podróżnikami” zaprosili Burmistrz Radzynia Podlaskiego Jerzy Rębek oraz Starosta Radzyński Szczepan Niebrzegowski, a także organizatorzy: Radzyński Ośrodek Kultury i działające przy nim Radzyńskie Stowarzyszenie „Podróżnik”. Sponsorami wydarzenia byli: firma drGerard, Nadleśnictwo Radzyń Podlaski, Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych oraz Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Radzyniu Podlaskim. Patronat nad spotkaniem objął ogólnopolski magazyn „Kontynenty”, portale podlasie24 i Kocham Radzyń Podlaski, Katolickie Radio Podlasie, Telewizja Radzyń, Echo Katolickie, Biuletyn Informacyjny Miasta Radzyń oraz Informator Powiatowy.

Jolanta Krasnowska-Dyńka

 

 

Data publikacji: 26.03.2024 r.

 

 

DSC_7535
DSC_7538
DSC_7540
DSC_7544
DSC_7550
DSC_7553
DSC_7555
DSC_7562
DSC_7566
DSC_7569
DSC_7572
DSC_7577
DSC_7579
DSC_7580
DSC_7581
DSC_7584
DSC_7585
DSC_7586
DSC_7589
DSC_7592
DSC_7594
DSC_7599
DSC_7601
DSC_7603
DSC_7615
DSC_7620
DSC_7622
DSC_7634
DSC_7635
DSC_7636
DSC_7639
DSC_7640
DSC_7641
DSC_7642
DSC_7643
DSC_7645
DSC_7646
DSC_7647
DSC_7648
DSC_7649
DSC_7650
DSC_7651
DSC_7652
DSC_7654
DSC_7655
DSC_7656
DSC_7658
DSC_7660
DSC_7662
DSC_7789
DSC_7790
DSC_7792
DSC_7793
DSC_7796
DSC_7798
DSC_7802
DSC_7803
DSC_7805
DSC_7810
DSC_7813
DSC_7814
DSC_7817
DSC_7818
DSC_7820
DSC_7821
DSC_7822
DSC_7825
DSC_7828
DSC_7831
DSC_7838
DSC_7840
DSC_7842
DSC_7843
DSC_7846
DSC_7847
DSC_7849
DSC_7852
DSC_7858
DSC_7860
DSC_7862
DSC_7864
DSC_7868
DSC_7883
DSC_7891
DSC_7896
DSC_7898
DSC_7904
DSC_7908
DSC_7912
DSC_7925
DSC_7937
DSC_7941
DSC_7948
DSC_7965
DSC_7968
DSC_7971
DSC_7972
DSC_7973
DSC_7978
DSC_7980
DSC_7983
DSC_7985
DSC_7991
DSC_7994

 

 

 

 

„Indonezja. Po drugiej stronie raju”

Rok wydania: 2017

 

 

Palmy kokosowe pochylające się nad zalanymi słońcem piaszczystymi plażami, wokół intensywnie turkusowa woda i kolorowe łódki uśmiechniętych rybaków. Indonezja – tropikalny raj, idealna sceneria egzotycznych wakacji na końcu świata. Ale czy ten raj pozostanie bez skazy, jeśli poznamy go lepiej?

Anna Jaklewicz zabiera nas w głąb świata położonego z dala od turystycznych kurortów, odkrywa jego mniej znane oblicze – zaskakujące, czasem nawet mroczne. Pokazuje obraz Indonezji bez retuszu.

Czy istnieje piąta płeć? Jak indonezyjskie duchy pomagają swatać? Do czego służą cukierki z cyjanku potasu? Kto pokłada bomby w oceanie? Jak wiele krwi przelano za goździki i gałkę muszkatołową? Czy można mieszkać trzy lata ze zmarłym? Dlaczego bawół jest droższy od samochodu? Ile talerzy warta jest śmierć dziecka? By się tego dowiedzieć, autorka bierze udział w szamańskich rytuałach, ceremoniach pogrzebowych, mieszka z morskimi cyganami w domach na palach i z ludźmi lasu w głębi dżungli. Próbuje zrozumieć i opisać ich świat, unikając jednoznacznych ocen. Jej książka to mistrzowskie połączenie autorefleksyjnej prozy podróżniczej, pasjonującego szkicu antropologicznego i frapującego reportażu.

Źródło: https://bezdroza.pl/

 

„Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta”

Rok wydania: 2013

 

 

Pierwsza wizyta w Chinach może zniechęcić do powrotu do Państwa Środka. Męczą gigantyczne miasta, przerażają miliony osób na ulicach i smog unoszący się w powietrzu. Mimo to warto dać Chinom drugą szansę i wybrać się w podróż w rejony położone z dala od wielkich miast, do spokojnych wiosek zagubionych wśród ryżowych pól, gdzie kultywuje się ludowe tradycje, a stroje grup etnicznych i czyste, nocne niebo mają ten sam intensywny odcień koloru indygo.

Anna Jaklewicz spędziła w Chinach dwa lata, podglądając świat „małych ojczyzn” i odkrywając zaskakujące bogactwo kulturowe oraz etniczne. Pokazuje Chiny z innej strony niż ta powszechnie znana. Pisze o małych wioskach na południu i zróżnicowaniu nacji zamieszkujących ten kraj. Ta książka jest inna niż wszystkie, które dotychczas ukazały się w Polsce. Czytelnik nie znajdzie w niej typowych tematów kojarzących się z Chinami. Autorka nawiązuje do nich, jeśli wymaga tego kontekst, jednak na ogół skupia się na tych aspektach życia w Państwie Środka, które przeważnie pomija Wielka Historia - na codzienności ludzi zamieszkujących chińskie wioski i miasteczka.

Źródło: https://bezdroza.pl/